niedziela, 24 maja 2015

Dlaczego niemowlęta lubią być huśtane?


Niemowlęta uwielbiają doznania ruchowe. Są ogromnie wyczulone na ruch ponieważ rodzą się z dobrze ukształtowanym układem przedsionkowym. Układ przedsionkowy pozwala nam odczuwać ruchy ciała i stopień w jakim zachowujemy równowagę. Zdolność do utrzymywania równowagi jest jedną z najszybciej dojrzewających funkcji sensorycznych. Dlaczego ? 


Dzięki temu dziecko jeszcze w łonie matki może odruchowo reagować na różnorodne bodźce, może orientować się w swoim położeniu, zmieniać je, obracać się główką do dołu w ostatnich dniach i tygodniach ciąży.
Niemowlęta silnie dążą do stymulacji przedsionkowej w postaci sekwencji powtarzających się ruchów takich jak; huśtanie, bujanie, kołysanie, okręcanie się, podskakiwanie. Większość niemowląt  podskakuje w łóżeczku, kołysze się, potrząsa główką. Ta "samostymulacja" przypada najczęściej na 6-8 msc. życia.


EKSPERYMENT :)

Korzyści płynące ze stymulacji potwierdzają badania w których dzieci od 3 - 13 msc. poddano treningowi składającego się z 16 sesji okręcania na obrotowym krześle. 
Przez 4 tygodnie, 4 razy w tygodniu niemowlę sadzano na kolanach badacza i obkręcano ich 10 razy. Dzieci oczywiście wydawały okrzyki radości, śmiały się a w przerwach między obrotami grymasiły. Ponadto oprócz tej grupy były grupy kontrolne; w jednej grupie nie poddawano dzieci żadnym stymulacjom, w drugiej grupie badacze z dziećmi siadali na krześle obrotowym , ale nie kręcili się. 
Jaki były rezultaty? 
Dzieci z grupy obracającej się na krześle miały lepiej rozwinięte odruchy bezwarunkowe (odruch automatyczny, reakcja wrodzona)  i zdolności ruchowe. Duże różnice wykazano również w takich umiejętnościach jak; siedzenie, stanie, chodzenie, raczkowanie. 
W badaniu brały też udział bliźnięta dwujajowe ( jedno było obracane , drugie nie) Okazało się, że po badaniu jedno z bliźniąt to, które ćwiczyło panowało nad ruchami główki, potrafiło siedzieć, a drugie dopiero zaczynało podnosić główkę.

Stymulacja układu przedsionkowego daje również dobre wyniki u noworodków.
Gdy kołyszemy, huśtamy, nosimy na rękach to płaczą one zdecydowanie mniej. Biorąc pod uwagę metody uspokajania noworodków to każdy sposób, który zawiera w sobie jakiekolwiek elementy stymulujące układ przedsionkowy jest o wiele lepszy i skuteczniejszy niż sam kontakt fizyczny z opiekunem.
Podczas badań noworodków o wiele rzadziej i mniej płakały te dzieci, które były podnoszone przez opiekuna i trzymane pionowo z główką ułożoną na jego ramieniu, niż te, które były tylko przytulane bez zmiany swojej pozycji. Skuteczna również okazała się metoda sprowadzająca się do samego kołysania się, bez kontaktu fizycznego.

Ponadto dzieci, które są uspokajane przez rodziców w sposób stymulujący ich układ przedsionkowy, obserwują uważniej otoczenie, stają się bardziej spokojne, szybciej i łatwiej zasypiają.

Stymulacja układu przedsionkowego ma również kojący wpływ na dzieci wcześnie urodzone.
Rozwijają się one o wiele lepiej, gdy codziennie się je kołysze, huśta, czy też nosi na rękach.
Przydatne w takiej sytuacji są łóżeczka wodne dla noworodków,  Każdy ruch noworodka powoduje kołysanie tak jakby pływały w łonie matki. Wcześniaki wtedy szybciej przybierają na wadze, oddychają regularniej, są mniej wrażliwe, więcej śpią i dłuższy czas pozostają w stanie spokojnego czuwania.
Zmysł ten jest bardzo ważny. Jako jeden z pierwszych najbardziej dojrzałych zmysłów zapewnia szybki dopływ bodźców do mózgu zapewniając odpowiedni rozwój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz